Owoce wiśni, Zatracenie (pakiet)
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
"Przyniesiono owoce wiśni. Nie jestem w stanie dawać swoim dzieciom takich frykasów w domu. Pewnie nawet nie wiedzą, jak coś takiego wygląda. [...] Gdyby ojciec wrócił i przyniósł im ze sobą owoce wiśni, na pewno by się ucieszyły. Wystarczyłoby nitką powiązać ich łodyżki i zawiesić je na szyi, a owoce wiśni wyglądałyby jak naszyjnik z korali. Jednak ojciec z wyraźną niechęcią zjada owoce nałożone na duży talerz i wypluwa pestki. Je i wypluwa, je i wypluwa. A w głębi serca mruczy z udawaną zuchwałością: rodzice są ważniejsi niż dzieci."
fragment
„No i wymyśliłem – będę błaznem.
Był to dla mnie ostatni już sposób na przypodobanie się ludziom.
Sparaliżowany strachem przed drugim człowiekiem, nie mogłem przestać o nim myśleć. I oto dzięki błazeństwu udawało mi się znaleźć jakąś wątłą nić łączącą mnie z ludźmi. Umizgałem się z przylepionym do twarzy sztucznym uśmiechem, a jednocześnie, zlany zimnym potem, czułem w głębi serca desperacki lęk, jak gdybym ocierał się o skrajne niebezpieczeństwo.
Jako dziecko nic nie wiedziałem nawet o moich najbliższych krewnych – ani czy im ciężko, ani jakie mają poglądy. I już wtedy, przerażony, nie wiedząc, jak sobie poradzić w tej nieznośnej sytuacji, opanowałem po mistrzowsku sztukę błaznowania. Inaczej mówiąc, nie wiedzieć kiedy stałem się dzieckiem, które nigdy nie mówiło prawdy. Na naszych wspólnych rodzinnych zdjęciach z tamtych czasów wszyscy mają poważne miny i tylko moja twarz wykrzywia się w dziwacznym uśmiechu. Ot, jeszcze jeden przykład smutnej, młodzieńczej błazenady”.
fragment
Dane techniczne
Przekład | Katarzyna Sonnenberg-Musiał, Henryk Lipszyc |
Opracowanie graficzne | Patryk Mogilnicki |
Data wydania | 2021-2022 |
Oprawa | twarda |
Format | 123x196 mm |